Nowy projekt ustawy, opublikowany przez Ministerstwo Koordynatora Służb Specjalnych, zakłada, że wszystkie obowiązki CBA zostaną podzielone między trzy instytucje: policję, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajową Administrację Skarbową. Policja ma utworzyć nową strukturę – Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, które przejmie większość kompetencji i funkcjonariuszy z dotychczasowego Biura.

Według projektu, z budżetu CBA na 2026 rok w wysokości 334,7 mln zł aż 73 proc. środków miałoby trafić do policji, 15,5 proc. do ABW, a 11,5 proc. do KAS. Z 1300 funkcjonariuszy i 200 pracowników cywilnych CBA większość ma przejść do nowej jednostki w strukturze policji, natomiast reszta – po kilkuset etatów – do służb współpracujących.

Rząd tłumaczy przesunięcie terminu likwidacji koniecznością „zapewnienia ciągłości działań operacyjnych” oraz skoordynowania zmian w wielu ustawach. W nowym projekcie znalazły się poprawki dotyczące m.in. ochrony ludności, obrony cywilnej i doręczeń elektronicznych. Z dokumentu wykreślono natomiast zapisy dotyczące polskiej prezydencji w Radzie UE oraz działań na rzecz przeciwdziałania wsparciu agresji Rosji na Ukrainę – uznano je za nieaktualne.

Mimo zmian i nowych dat, przeszkodą w realizacji planu pozostaje sprzeciw byłego prezydenta Andrzeja Dudy, a obecnie także prezydenta Karola Nawrockiego. Głowa państwa już wcześniej zapowiedziała, że nie podpisze ustawy o likwidacji CBA, uznając ją za zagrożenie dla systemu antykorupcyjnego państwa. Oznacza to, że projekt – nawet jeśli zostanie przyjęty przez parlament – może utknąć w procesie legislacyjnym.

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zapewnia jednak, że rząd nie zamierza się wycofywać z planów. – Po poprawkach legislacyjnych projekt w najbliższych tygodniach trafi do Sejmu. Polska potrzebuje nowoczesnego, skoordynowanego systemu walki z korupcją, a nie dublowania kompetencji między służbami – powiedział.

Przypomnijmy, że CBA zostało powołane w 2006 roku przez rząd Jarosława Kaczyńskiego jako wyspecjalizowana formacja do walki z korupcją w instytucjach publicznych. Przez niemal dwie dekady Biuro stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych organów ścigania w Polsce, a jego likwidacja – jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów programu koalicji 13 grudnia.