Wedle orzeczenia TSUE, polski sąd konstytucyjny naruszył prawo Unii Europejskiej, nie respektując wyroków TSUE. Sędziowie z Luksemburga stwierdzili też, że TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ponieważ przy powołaniu trzech jego członków oraz prezesa doszło – zdaniem TSUE – do nieprawidłowości.
Orzeczenie jest odpowiedzią na skargę Komisji Europejskiej, skierowaną po wydaniu przez TK dwóch wyroków wyrażających pierwszeństwo Konstytucji RP nad prawem Unii Europejskiej.
Orzeczenie skomentował w mediach społecznościowych były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
- „TSUE właśnie zakazał Polsce powoływania się na swoja Konstytucję”
- zauważył.
- „Wyrok ten znaczy tyle, że według TSUE w każdej sprawie to on ma ostateczny głos wobec Polski. W KAŻDEJ”
- dodał.
Poseł PiS zaznaczył, że „to jest jawne i bezpośrednie podważanie polskiej suwerenności”.
- „Najwyższym prawem w Polsce jest Konstytucja i żadne stanowisko unijnych urzędasów tego nie zmieni. Nie jesteśmy pod unijną okupacją”
- przypomniał.
TSUE właśnie zakazał Polsce powoływania się na swoją Konstytucję ‼️
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) December 18, 2025
Wyrok ten znaczy tyle, że według TSUE w każdej sprawie to on ma ostateczny głos wobec Polski. W KAŻDEJ.
To jest jawne i bezpośrednie podważenie polskiej suwerenności.
Najwyższym prawem w Polsce jest… pic.twitter.com/j4Vzc5fmmI
