Na początku ub. miesiąca sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Krystyna Pawłowicz poinformowała o inwigilacji sędziów TK przez prokuraturę, która objęła nawet prezesa sądu konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. Sędziowie skierowali w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratura śledztwo jednak umorzyła.
Teraz TK przekazał w odpowiedzi na pytania portalu wPolityce.pl, że „Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła udostępnienia postanowienia o umorzeniu śledztwa sędziom Trybunału Konstytucyjnego, jak również całości akt sprawy pomimo tego, że sprawa ich dotyczyła”.
- „O dokonaniu kontroli bilingów Pana Bogdana Święczkowskiego oraz Pani Krystyny Pawłowicz oraz zobowiązaniu operatorów sieci do przekazania danych teleadresowych ich rozmówców poinformowała natomiast dopiero po upływie 1,5 roku od przeprowadzenia kontroli”
- dodano.
W ocenie wPolityce.pl „to jawna porażka prokuratury Waldemara Żurka, która próbuje ukryć własną kompromitację wobec Trybunału Konstytucyjnego”. Portal przypomina, że „nawet przestępca ma prawo do wglądu w akta, a co dopiero w postanowieniu (w tym przypadku o umorzeniu) jego dotyczącym”.