16 miliardów koron straty. W rok
W 2019 roku w Danii mieszkało niemal 800 tys. imigrantów i ich potomków – około 14% populacji. Jednocześnie ta grupa odpowiadała za średnią stratę dla budżetu państwa w wysokości 16 miliardów koron rocznie. Przeciętnie oznaczało to 21 tys. DKK deficytu budżetowego na każdą osobę z tej grupy.
MENAPT: główni sprawcy strat
Szczególnie negatywny wpływ na finanse publiczne miała grupa imigrantów z krajów MENAPT. W 2019 roku ich wkład wyniósł aż -24 miliardy DKK, co oznacza, że każdy imigrant z tej grupy przynosił duńskiemu budżetowi roczną stratę w wysokości 74 tys. DKK.
Dla porównania, imigranci z krajów zachodnich przynosili zysk w wysokości 52 tys. DKK rocznie, co obala tezę, jakoby każda migracja „z czasem się opłacała” – problemem nie jest migracja jako taka, lecz jej kulturowy i cywilizacyjny kierunek.
Niska aktywność zawodowa i bariery kulturowe
Raport jasno wskazuje, że głównym źródłem deficytów są dramatycznie niższe wskaźniki zatrudnienia oraz relatywnie niskie dochody migrantów MENAPT. Przykładowo:
-
55-letni imigrant z MENAPT miał o 45 pkt. proc. mniejsze szanse na zatrudnienie niż rodowity Duńczyk.
-
Dochody z pracy imigrantów MENAPT były o ponad 100 tys. DKK niższe niż w przypadku Duńczyków.
-
Zatrudnienie kobiet z krajów MENAPT było o 21 pkt. proc. niższe niż w przypadku rodowitych Dunek.
To przekłada się na niższe wpływy z podatków i większe zapotrzebowanie na świadczenia socjalne.
Po dekadzie nadal strata
Co gorsza, nawet po 10 latach pobytu w Danii, poziom zatrudnienia migrantów MENAPT pozostaje o 20 punktów procentowych niższy niż wśród Duńczyków. Raport zauważa, że nawet w hipotetycznym scenariuszu pełnej integracji zawodowej (który nigdy nie nastąpił), grupa ta nadal nie generowałaby zysku dla budżetu – poprawa oznaczałaby jedynie zmniejszenie strat o około 13 miliardów DKK.
„Druga generacja” bez poprawy
Co istotne, potomkowie imigrantów MENAPT – urodzeni już w Danii – nie wykazują znacząco lepszego wkładu. W 2019 roku ich średni deficyt budżetowy wynosił aż -109 tys. DKK na osobę, a więc nawet gorzej niż w przypadku ich rodziców.
Systemowe koszty: szkoły, pomoc społeczna, opieka zdrowotna
Imigranci MENAPT są nadreprezentowani w korzystaniu z publicznych usług: programów socjalnych, specjalnej edukacji, opieki zdrowotnej czy systemu karnego. W efekcie obciążają państwo nie tylko podatkowo, ale i infrastrukturalnie, wymagając rozbudowy szkół, szpitali czy opieki społecznej.
Wśród uchodźców i osób objętych łączeniem rodzin – co w Danii dotyczy głównie migrantów z MENAPT – średnia roczna strata dla budżetu wynosiła 103 tys. DKK na osobę, a dla tych z najkrótszym pobytem aż 145 tys. DKK rocznie.
Polityka oparta na faktach
W świetle powyższych danych, polityka migracyjna krajów takich jak Dania, Niemcy czy Szwecja – otwarta na masową migrację z krajów muzułmańskich – okazuje się nie tylko kulturowo ryzykowna (można nawet śmiało powiedzieć, że szkodliwa), ale również finansowo nieopłacalna. Koszty wielokrotnie przewyższają hipotetyczne korzyści, a proces asymilacji – wbrew politycznej poprawności – po prostu się nie udaje.
Podsumowując, doświadczenie Danii pokazuje jasno: migracja z krajów kulturowo odmiennych, nawet do państw o wysokim poziomie usług publicznych, dobrze zorganizowanej administracji i rozbudowanym rynku pracy, nie przynosi pozytywnych efektów fiskalnych. Wręcz przeciwnie – stanowi długoterminowe, pokoleniowe obciążenie. Dane te powinny stać się punktem wyjścia do racjonalizacji debaty migracyjnej w całej Europie.
Zenon Witkowski
Źródła:
1) Indvandreres nettobidrag til de offentlige finanser i 2019. Revideret udgave – September 2023, Finansministeriet, Dania.
2) Danmarks Statistik, dane z raportu 2019.
3) Opracowanie własne.