Spotykając się kilka dni temu ze środowiskami prawniczymi, premier Donald Tusk stwierdził, że rozliczenia PiS będą „największym procesem oczyszczania państwa w Europie od kilkudziesięciu lat”.

- „Tylko rozliczenia powojenne Niemiec, mówię Norymberga i jej konsekwencje. I Jugosławia po wojnie jugosłowiańskiej... One są oczywiście nieporównywalne. Natomiast rozliczenia nieprawidłowości i nadużyć ze strony władzy w wyniku zmiany władzy po demokratycznych wyborach, są w Polsce największe w porównaniu do jakichkolwiek zdarzeń w Europie w ostatnich kilkudziesięciu latach”

- powiedział.

Wczoraj natomiast szef rządy stwierdził, że rządzący muszą sięgać po narzędzia „demokracji walczącej”.

- „Ja, tak czy inaczej, dalej będę takie decyzje podejmował z pełną świadomością ryzyka, że nie wszystkie będą odpowiadały kryteriom pełnej praworządności z punktu widzenia na przykład purystów, w dobrym tego słowa znaczeniu”

- zapowiedział.

Do wypowiedzi przewodniczącego Platformy Obywatelskiej odniósł się na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.

- „Norymberga, czyli co? Rozliczanie nazistów. Tusk naprawdę porównał Zjednoczoną Prawicę do nazistów, których trzeba wykończyć. Dokładnie tej samej retoryki używał Putin, aby swoich przeciwników politycznych wysyłać do kolonii karnych i dokładnie tej samej użył, uzasadniając zbrodnie na Ukrainie”

- zauważył polityk.

Przypomniał, że również użyta przez premiera koncepcja „demokracji walczącej” miała na celu walkę z nazistami.

- „Więc myślicie, że on (Tusk – red.) tak sobie palnął o tej Norymberdze? Okazuje się, że robi to z premedytacją i naprawdę uważa swoją konkurencję za nazistów, czyli największych zbrodniarzy w historii”

- podkreślił Jaki.

Europoseł przywołał dalej wypowiedź ministra Adama Bodnara również odwołującego się do koncepcji „demokracji walczącej” i wskazał na słowa premiera dot. łamania prawa.

- „Norymberga, naziści. Ktoś musi to wreszcie powiedzieć: Tusk oszalał i jest opętany chęcią zemsty”

- stwierdził eurodeputowany Suwerennej Polski.

Zauważył, że w obliczu wojny za wschodnią granicą, niebezpiecznej sytuacji na granicy z Białorusią i problemów gospodarczych, szef polskiego rządu „prawie całą swoją siłę i czas poświęca na walkę z nazistami, czyli z opozycją”.

- „I tylko Ty, Polaku możesz to szaleństwo powstrzymać”

- zaapelował.