- „Budżet na 2025 wysłałem właśnie do Prezydenta. Jedno z najważniejszych ustrojowych zadań parlamentu – zrealizowane”
- napisał marszałek Hołownia na X.com.
Budżet na 2025 wysłałem właśnie do Prezydenta. Jedno z najważniejszych ustrojowych zadań parlamentu - zrealizowane. pic.twitter.com/WBAYyYWTLd
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) January 10, 2025
Teraz prezydent ma tydzień, aby podpisać ustawę lub skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
W czasie konferencji prasowej w Sejmie kształt ustawy budżetowej komentowali posłowie opozycji. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że zakłada ona „najwyższy deficyt w historii”.
- „290 miliardów złotych - tyle wynosi deficyt”
- przypomniał.
Pokrycia nie ma 1/3 zaplanowanych wydatków.
- „1/3 wydatków w budżecie w 2025 r. ma pochodzić z kredytów, pożyczek, emisji obligacji, a więc 1/3 wydatków będzie pokryta z używania instrumentów dłużnych”
- powiedział Błaszczak.
- „To pokazuje, że Polską rządzą dyletanci”
- dodał.
Głos zabrał również poseł Zbigniew Kuźmiuk, który zwrócił uwagę, iż ustawa nie przewiduje wypłaty wynagrodzeń sędziom Trybunału Konstytucyjnego.
- „To rozwiązanie przegłosowane przez większość koalicyjną jest niezgodne z polską konstytucją. Art. 195 ust. 2. Konstytucji RP mówi o godziwych warunkach pracy i wynagrodzeniu dla TK. PiS składał poprawki w tej sprawie, które były odrzucane”
- podkreślił.
- „Zakończyliśmy dwumiesięczne prace nad budżetem, wysyłając do prezydenta budżet sprzeczny z polską konstytucją. Taka sytuacja ma miejsce pierwszy raz po 1989 roku”
- zauważył.
💬 Poseł PiS @ZbigniewKuzmiuk: Jest to niekonstytucyjny budżet i jest to bardzo poważna sprawa. Mimo tego, że składaliśmy poprawki, które miały zapewnić jego konstytucyjność, były one regularnie odrzucane. Nigdy nie było takiego budżetu, żeby na każdy wydatek budżetowy trzeba… pic.twitter.com/7i8URku74U
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) January 10, 2025