Rolnicy są przeciwni zarówno wprowadzaniu Zielonego Ładu, jak i napływowi towarów z Ukrainy. Domagają się również wsparcia hodowli zwierząt – informował Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.

We wspomnianym komunikacie rolnicy podkreślili, że:

[…] bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny”.

Proszą też Polaków o wyrozumiałość oraz świadomość sytuacji, w jakiej znaleźli się wszyscy rolnicy. Podkreślają oni, że chodzi o walkę o wspólne dobro – uchronienie przed bankructwem polskich rodzinnych i niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych. Zapewnili, że do skutku będą walczyć o to, by polski rzad przyjął jasny plan dla produkcji rolnej, jej opłacalności, odbudowy przetwórstwa i handlu.

Drogi w całym kraju mają być zablokowane czasowo w dniach od 9 lutego do 10 marca. Policja zaapelowała do kierowców, by szukali alternatywnych tras i unikania podróży gdy nie jest to konieczne.