Drastyczny spadek cen ropy naftowej w latach 80. XX wieku był jednym z kluczowych czynników, które przyczyniły się do upadku ZSRR w 1991 roku. ZSRR, będący jednym z największych producentów ropy na świecie, był silnie uzależniony od dochodów z eksportu tego surowca. Gdy ceny ropy zaczęły spadać, gospodarka radziecka stanęła na krawędzi załamania, a polityczne fundamenty imperium zaczęły pękać. W latach 1985-1990 cena ropy spadła o połowę, co miało katastrofalne konsekwencje dla sowieckiej gospodarki, która nie była w stanie funkcjonować w realiach niskich cen surowców energetycznych.

Kryzys gospodarczy wywołał lawinę problemów: wzrost niezadowolenia społecznego, spadek inwestycji, trudności w finansowaniu armii, co osłabiło zdolności obronne ZSRR. Do tego dochodziły rosnące napięcia narodowe w republikach radzieckich oraz nieudolność przywódców, które ostatecznie doprowadziły do rozpadu struktur państwowych. Brak stabilności ekonomicznej, połączony z niemożnością utrzymania imperialnej kontroli nad ogromnym terytorium, zakończył erę ZSRR i stworzył przestrzeń dla nowych, niepodległych państw.

Dziś, choć Rosja jest państwem federacyjnym, a nie imperium, wciąż opiera swoją gospodarkę na surowcach energetycznych, w tym ropie naftowej. Polityka Władimira Putina, który realizuje rewanżystyczną i imperialną strategię wobec Ukrainy oraz Europy Środkowo-Wschodniej, stwarza zagrożenia podobne do tych, które doprowadziły do upadku ZSRR. Jego agresywna polityka wobec sąsiadów, w tym brutalna wojna z Ukrainą, eskaluje napięcia nie tylko w regionie, ale także w samej Rosji, prowadząc do destabilizacji zarówno gospodarczej, jak i politycznej. Działania Putina, zamiast wzmacniać pozycję Rosji, pogłębiają kryzys, z którym kraj nie potrafi się uporać.

Polityka rewanżystyczna i agresja wobec Ukrainy oraz krajów NATO niosą ze sobą ryzyko ogromnych strat, a ich konsekwencje mogą mieć fatalny wpływ na rosyjską gospodarkę, która jest coraz bardziej uzależniona od wahań cen ropy. Długotrwały konflikt z Ukrainą pogłębia kryzys finansowy Rosji, która zmaga się z międzynarodowymi sankcjami, a każda nowa eskalacja konfliktu jeszcze bardziej uzależnia ją od surowców energetycznych. W ten sposób Rosja staje się coraz bardziej wrażliwa na zmiany na rynku ropy, a każde osłabienie cen surowca może pogłębić kryzys gospodarczy, który zagraża stabilności kraju.

Rosja, podobnie jak ZSRR, może nie podołać niestabilności wywołanej przez spadek cen ropy i nieudolną politykę gospodarczą. Fatalna decyzja o uzależnieniu kraju od eksportu surowców, połączona z nieustającą militarną agresją, prowadzi do narastających napięć wewnętrznych. Z roku na rok rośnie frustracja społeczna, a niezdolność rządu do rozwiązania kryzysów wewnętrznych może spowodować, że fundamenty rosyjskiego państwa zostaną podważone.

Putin, zamiast skoncentrować się na modernizacji gospodarki, realizuje politykę, która pogłębia wyizolowanie Rosji na arenie międzynarodowej, destabilizuje kraj i pcha go ku upadkowi. To właśnie jego krótkowzroczna, agresywna polityka, uzależniona od niestabilnego rynku ropy i eskalacji konfliktów, może doprowadzić do rozpadu Federacji Rosyjskiej. Jak pokazuje historia, polityka imperialna i rewanżystyczna nie tylko izoluje kraj, ale też prowadzi do wewnętrznych kryzysów, które w końcu mogą zakończyć się jego całkowitym upadkiem.

Jagiellonia.org