Prezydent Steinmeier przemawiając pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego powiedział: „Proszę o wybaczenie za zbrodnie, przed którymi bronili się Polacy w Powstaniu Warszawskim”.

„Każde słowo wydaje się za słabe, by nazwać to bestialstwo”  - przekonywał prezydent Niemiec.

Jak podkreślił Steinmeier „polscy obywatele i obywatelki, nigdy nie zapomnieli Powstania Warszawskiego”.

„A nam, Niemcom, w których imieniu dzisiaj do państwa przemawiam, nam nie wolno go zapomnieć” – mówił niemiecki prezydent.

Pod koniec przemówienia prezydenta Steinmeiera grupa kilkunastu osób skandowała: "reparacje".