Papież zwrócił też uwagę na dynamizm królestwa Bożego w odniesieniu do człowieka.

- Prymat Ducha nie może jednak prowadzić nas do bierności. Ufność nie usprawiedliwia braku zaangażowania. Witalność ziarna, które samo wzrasta, nie upoważnia rolników do zaniedbywania pola – powiedział Franciszek, zwracając uwagę na konieczność kreatywnego podejścia do głoszenia Jezusa i Ewangelii „wszystkim i w dzisiejszym świecie”.

- W naszych czasach, które nie sprzyjają religijnemu spojrzeniu na życie i w których głoszenie stało się w różnych miejscach trudniejsze, uciążliwe i pozornie bezowocne, może zrodzić się pokusa, żeby zaniechać posługi duszpasterskiej – mówił.

- Może ktoś schroni się w strefach bezpieczeństwa, takich jak nawykowe powtarzanie rzeczy, które czynione są zawsze, lub w kuszących wezwaniach duchowości przeżyć wewnętrznych, a nawet w źle zrozumianym poczuciu centralnej roli liturgii. Są to pokusy, które przybierają postać wierności tradycji, ale często są nie tyle odpowiedzią na Ducha, lecz reakcjami na osobisty brak satysfakcji – powiedział Franciszek.