„Tusk dokonał niemożliwego. Nigdy nie było tak wielkiego długu. Najlepsze jest to, że Polacy nic z tego nie mają. Taki deficyt jest zaciągany po to, aby rozpaczliwie ratować to, co nam się udało w przeszłości osiągnąć. Załamały się dochody budżetu państwa” – powiedział Jaki na zamieszczonym przez siebie w mediach społecznościowych nagraniu.

Jak podkreślił europoseł – „ustrojowe niszczenia państwa i forsowanie teorii tzw. neo-sędziów spowodowało zapaść w sądach”, a do tego doszedł też „nepotyzm na niespotykaną skalę”.

„Zatrzymali najważniejsze inwestycje: CPK, atom, port kontenerowy, porty zbożowe. A na miejsce propaństwowych dyplomatów wracają absolwenci szkół w Moskwie” – punktował były wiceminister sprawiedliwości.

Jak alarmuje poseł do Parlamentu Europejskiego „Sejm przestał pracować, praktycznie w ogóle nie uchwala ustaw”, a jego marszałek, Szymon Hołownia „zamienił, to miejsce pracy w medialny cyrk”.

„A największą otwartą inwestycją w tym roku jest biały kontener w Warszawie za prawie miliard. I to wszystko składa się na wynik w postaci rekordowej w postaci rekordowej dziury budżetowej, bez żadnych nowych znaczących inwestycji czy programów. Po prostu to rozpaczliwe ratowanie naszych osiągnięć, czyli złotego wieku gospodarczego w historii Polski. Polaku to ostatnia chwila na refleksję” – spuentował Patryk Jaki.