„O co tu chodzi? Czy to polscy żołnierze uciekają pod naporem rozwścieczonej młodzieżowej tłuszczy? Nie mówcie mi, że to gdzieś w okolicach wschodniej granicy?” – napisał Płażyński w mediach społecznościowych.

„Czy ktoś może to wyjaśnić?” – dopytywał poseł Płażyński, zwracając się do ministerstwa obrony narodowej oraz jej szefa Władysława Kosiniaka-Kamysza.