Państwowa Komisja Wyborcza ostatecznie nie uległa naciskom rządzących i wykonała wyrok Sądu Najwyższego, przyjmując sprawozdanie finansowe komitetu PiS. W następstwie minister finansów powinien zlecić przekazanie ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego należnych z budżetu państwa środków. Tuż po decyzji PKW premier Donald Tusk opublikował jednak w mediach społecznościowych wpis, w którym wyjaśnił, jak on rozumie prawo.

- „Pieniędzy nie ma i nie będzie. Na moje oko tyle wynika z uchwały PKW”

- napisał.

W czasie dzisiejszej konferencji prasowej do sprawy odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- „Środki, które partia powinna otrzymać z subwencji, nie wpłynęły. Jest to zapowiedź z portalu X, że na oko Tuska pieniędzy nie ma i nie będzie i w tej chwili to oko to jest nowe źródło prawa”

- powiedział.

- „Prawo w Polsce przestało obowiązywać, to już nie jest łamanie praworządności – prawo przestało obowiązywać. Nie otrzymujemy tych pieniędzy i dlatego korzystam jeszcze raz z okazji, aby zaapelować do społeczeństwa o wsparcie finansowe dla Prawa i Sprawiedliwości”

- dodał.

Podkreślił, że przekazywane środki będą również wsparciem dla rozpoczynającej się niedługo kampanii prezydenckiej, a przez to „wsparciem dla demokracji”, która „jest w tej chwili po prostu likwidowana”.