O kondycji państwa lider Zjednoczonej Prawicy mówił w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”.

- „Mają racje ci, którzy mówią, że III Rzeczpospolita się skończyła. Zniszczyli ją nie ci, którzy ją krytykowali, ale ci, którzy ją opiewali, czyli Tusk, Bodnar, Sienkiewicz i inni. Krytykowali ją ludzie obozu patriotycznego, a zabili ludzie obozu niemieckiego. I nie ma już III Rzeczypospolitej, państwa ułomnego, ale przynajmniej udającego praworządność”

- powiedział prezes PiS.

- „Mamy anarchię prawną na wielką skalę i władzę, która nie uznaje Konstytucji, ustaw, wyroków”

- zauważył.

Polityk podkreślił, że po zmianie władzy „trzeba będzie stworzyć system, który nie będzie tak łatwy do podważenia”.

- „Konstytucja uchwalona w 1997 roku upadła, i potrzebne jest uchwalenie nowej konstytucji przez nowy parlament, o ile będzie w nim większość opcji demokratyczno-niepodległościowej. Dziś jest pustka, a obecna konstytucja po prostu zawiodła, okazała się tak słaba, tak pozbawiona realnych konstrukcji zabezpieczających, że musi w to miejsce wejść coś nowego”

- ocenił.