Premier Donald Tusk opublikował w piątek w mediach społecznościowych nagranie, na którym zaatakował prezydenta Karola Nawrockiego, zarzucając mu niepodpisanie promocji na I stopień oficerski żołnierzy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W ten sposób szef rządu wywołał bulwersujący temat blokowania głowie państwa dostępu do informacji dot. bezpieczeństwa kraju. Okazuje się bowiem, że powód niepodpisania nominacji jest bardzo prosty – premier Donald Tusk uniemożliwił spotkanie prezydenta z szefami służb, w czasie którego Karol Nawrocki miał podjąć decyzję co do promocji oficerskich.
Do sprawy postanowił odnieść się współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który w wyjątkowo butny sposób zwrócił się go głowy państwa.
- „Wojsko musi być sprawne, a nie nawrockie. Niech pan się nie bawi generałami. Niech się pan nie bawi nominacjami wojskowymi, generalskimi, bo wojsko to nie jest zabawa”
- powiedział polityk.
Na jego wystąpienie zareagował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
- „Panie Wicemarszałku Włodzimierzu Czarzasty uprzejmie proszę nie obrażać Pana Prezydenta Karola Nawrockiego - zwierzchnika sił zbrojnych!”
- zaapelował prof. Cenckiewicz.
Przypomniał też, w jaki sposób Czarzasty znalazł się w świecie polityki.
- „Zwłaszcza jeśli się działało w partii bolszewickiej, która z wojska uczyniła wewnętrznego pacyfikatora buntów społecznych i Front Nadmorski Armii Sowieckiej atakujący Danię, Niemcy i Beneluks! Precz z komuną!”
- napisał.
Panie Wicemarszałku @wlodekczarzasty uprzejmie proszę nie obrażać Pana Prezydenta @NawrockiKn - zwierzchnika sił zbrojnych!
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) November 8, 2025
Zwłaszcza jeśli się działało w partii bolszewickiej, która z wojska uczyniła wewnętrznego pacyfikatora buntów społecznych i Front Nadmorski Armii… https://t.co/GNTfnn0A8Y
