Na Placu Czerwonym w Moskwie Putin przypomniał o cenie milionów istnień ludzkich, jaką obywatele ZSRR zapłacili za zwycięstwo nad Niemcami w czasie II wojny światowej.

Władimir Putin podkreślał również, że dla Rosji Dzień Zwycięstwa - 9 maja jest najważniejszym świętem.

Od spraw związanych z rosyjską narracją o drugiej wojnie światowej, Putin przeszedł do spraw aktualnych, związanych z odradzającym się imperializmem Federacji Rosyjskiej.

Jak stwierdził rosyjski dyktator „cały kraj, społeczeństwo i ludzie popierają uczestników specjalnej operacji wojskowej”,  jak w kremlowskiej propagandzie nazywa się zbrodniczą inwazję na Ukrainę.

„Prawda i sprawiedliwość są po naszej stronie” – perorował Władimir Putin.

W sposób szczególny Putin akcentował obecność przywódcy Chin Xi Jinpinga, który podczas moskiewskich uroczystości miał miejsce obok rosyjskiego dyktatora.