Rosyjscy blogerzy wojskowi informują, że ukraińskie siły przedarły się już na około 15 km i przejęły kontrolę nad 11 miejscowościami. W oficjalnym komunikacie rosyjski resort obrony potwierdził, że terytoria „bezpośrednio przylegające do granicy rosyjsko-ukraińskiej stały się strefą działań bojowych”.

Były pracownik służby prasowej rosyjskiego ministerstwa obrony, posługujący się na Telegramie pseudonimem „Rybar” Michaił Zwinczuk donosi, że obecnie trwają walki w Gonczarowce i wsi Olesnia, gdzie Ukraińcy „prawie całkowicie” otoczyli rosyjskie siły.

Dotychczas sytuacji tej nie skomentował Kijów. Putin tymczasem zwołał pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.

- „Jak wiecie, reżim w Kijowie podjął kolejną prowokację na wielką skalę i prowadzi masowy ostrzał z różnych rodzajów broni, w tym rakiet, do budynków cywilnych, budynków mieszkalnych i karetek pogotowia”

- oskarżał w czasie spotkania z członkami rządu.

Powierzył przy tym wicepremierowi Denisowi Manturowowi koordynację pracy służb cywilnych, które mają zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców.