Transporty, które odbywały się z jednej z baz wojskowych w Izraelu do Jasionki pod Rzeszowem, są częścią większej operacji przerzutu zachodniej broni na Ukrainę. Chociaż władze Izraela zwróciły uwagę, że "tylko zwracają" te pociski USA, a nie bezpośrednio przekazują je Ukrainie, dostawy te mają kluczowe znaczenie dla obrony przed rosyjskimi atakami.

Kolejnym elementem tego skomplikowanego scenariusza geopolitycznego są słowa prezydenta Rosji, Władimira Putina, który w jednym z ostatnich wystąpień oświadczył, że bez dalszej pomocy ze strony Zachodu wojna na Ukrainie zakończy się w ciągu dwóch miesięcy. Putin stwierdził nawet z lekceważeniem, że dalsze wsparcie w postaci broni i finansów jest kluczowe dla przedłużenia oporu Ukrainy.

Jednak mimo dezinformacji płynących z Moskwy, Zachód, w tym Stany Zjednoczone, kontynuuje dostarczanie broni, w tym systemów obrony powietrznej, które mają znacząco podnieść zdolności Ukrainy w walce z rosyjską agresją. Pomimo kontrowersji i wątpliwości, jak choćby decyzja Donalda Trumpa o wstrzymaniu pewnych form amerykańskiej pomocy zagranicznej, ukraińska armia nieprzerwanie otrzymuje wsparcie od międzynarodowych sojuszników.