W 2022 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Pawła Rubcowa, przedstawiającego się również jako Pablo Gonzalez. To hiszpański dziennikarz rosyjskiego pochodzenia, który pisał o kryzysie na polsko-białoruskiej granicy i Strajku Kobiet m.in. dla Deutsche Welle. Mężczyzna okazał się być oficerem rosyjskiego wywiadu wojskowego. Na początku sierpnia został przekazany Rosji w ramach ogromnej wymiany więźniów pomiędzy Rosją i Białorusią a państwami zachodnimi.
Nowymi ustaleniami na temat Rubcowa dzieli się hiszpańska telewizja Antena 3. Dziennikarze dotarli do pisma z 2017 roku, w którym zarabiający 3,1 tys. euro miesięcznie szpieg prosił o podwyżkę do 4,3 tys. euro. Wnioskował też o uznanie stażu pracy, mieszkanie w Moskwie oraz zapewnienie emerytury. Z ustaleń telewizji wynika, że Rubcow podlega departamentowi GRU zajmującemu się „nielegałami”, czyli szpiegami działającymi w głębokiej konspiracji, bez wsparcia ambasady.
- „Dziś wiemy, że Pablo Gonzalez jest zaangażowany w targetowanie: identyfikuje i wskazuje osoby i miejsca będące przedmiotem zainteresowania, które mogą później stać się celem Kremla”
- wskazuje hiszpańska telewizja.