Odpowiadając na pismo posła Konfederacji Marcina Sypniewskiego, unijny komisarz ds. migracji Magnus Brunner oświadczył, że Polska nie może liczyć na zwolnienie z realizacji założeń paktu migracyjnego z uwagi na przyjętych uchodźców z Ukrainy.
- „Polska jest związana wszystkimi instrumentami ustawodawczymi wchodzącymi w skład paktu o migracji i azylu, które zostały przyjęte zgodnie z unijnym zobowiązaniem do opracowania wspólnej polityki azylowej, przy pełnym poszanowaniu zasady kompetencji dzielonych w przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Zgodnie z prawem UE nie ma prawnych możliwości zwolnienia Polski z wdrażania jakichkolwiek część pakty”
- napisał.
Tymczasem rzecznik niemieckiego MSW stwierdził kilka dni temu, że państwa Unii Europejskiej są zgodne co do tego, że należy jak najszybciej wprowadzić pakt migracyjny w życie.
Rzecznik 🇩🇪 MSW poinformował, że państwa członkowskie UE (w tym Polska) są zgodne, że należy jak najszybciej wprowadzić pakt migracyjny.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 31, 2025
Takie ustalenia miały zapaść wczoraj w trakcie nieformalnego posiedzenia ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Warszawie. pic.twitter.com/OZCyxUVnKb
Do doniesień tych postanowił odnieść się dziś premier Donald Tusk.
- „Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnego, ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich”
- zapewnił szef rządu.
Inne zdanie na ten temat okazuje się jednak mieć Komisja Europejska.
- „Prawo UE jest wiążące dla państw członkowskich i pakt migracyjny w związku z jego wejściem w życie jest obowiązującym prawem”
- oświadczył dziś rzecznik KE Markus Lammert.