Portal TVN24 poinformował wczoraj o użyciu systemu Pegasus wobec jednej z liderek tzw. „Strajku Kobiet”.

- „Służby użyły cyberbroni Pegasus wobec Klementyny Suchanow, a wobec Marty Lempart chciały jej użyć; wnioski do sądu o zgodę na kontrolę operacyjną funkcjonariusze ABW uzasadniali podejrzeniami o szpiegowską działalność liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet”

- czytamy na tvn24.pl.

Wedle ustaleń dziennikarzy, Sad Okręgowy w Warszawie zgodził się na inwigilację Klementyny Suchanow, ale odmówił ws. Marty Lempart.

O wydawanie przez sądy pozwoleń na takie działania Kamila Biedrzycka z „Super Expressu” zapytała sędziego Piotra Gąciarka z „Iustitii”.

- „Takich decyzji o zarządzaniu kontroperacyjnym wydałem dziesiątki, jak nie setki. Oczywiście że tak, to należało i należy do moich obowiązków”

- przyznał sędzia.