Pod koniec czerwca media ujawniły relację aresztowanego w ramach śledztwa dot. Funduszu Sprawiedliwości ks. Michała Olszewskiego SCJ. Duchowny opowiedział o pierwszych godzinach po swoim zatrzymaniu. Miał spotkać się z odmową posiłku i wody, uniemożliwianiem skorzystania z toalety czy budzeniem światłem w nocy. Politycy opozycji i wiele organizacji mówi o stosowaniu wobec sercanina tortur, a postępowanie w tej sprawie wszczął Rzecznik Praw Obywatelskich.
Teraz szef ABW wydał oświadczenie „w związku z licznymi publikacjami prasowymi i wypowiedziami osób publicznych, w tym polityków, zarzucającymi funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego stosowanie wobec zatrzymanego księdza Michała O. tortur poprzez odmówienie dostępu do jedzenia i picia, możliwości skorzystania z toalety, a także wystawienie na widok publiczny w celu poniżenia”. Płk Rafał Syrysko zapewnia, że zarzuty te są „nieprawdziwe i narażają dobre imię funkcjonariuszy realizujących czynności zatrzymania”.
W komunikacie zrelacjonowano wydarzenia z dnia zatrzymania duchownego z perspektywy funkcjonariuszy. Zapewniono, że zatrzymany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do podejmowanych wobec niego czynności.
- „Księdzu Michałowi O. zostały przygotowane, a następnie zapakowane przez osobę przebywającą wraz z nim w miejscu zatrzymania ubrania oraz produkty żywnościowe, m.in. butelka z wodą mineralną, suszone banany oraz kanapki, które częściowo spożył w trakcie konwoju. Ponadto, w miejscu przeszukania na terenie Warszawy zatrzymany pił kawę oraz spożywał przekąski”
- czytamy.
Zapewniono też, że nie uniemożliwiano ks. Olszewskiemu korzystania z toalety.
Płk Syrysko poinformował przy tym, że ABW rozważa podjęcie kroków prawnych wobec osób rozpowszechniających „nieprawdziwe informacje, sugerujące niezgodne z prawem działania funkcjonariuszy w trakcie realizacji czynności procesowych, mogących narazić Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego na utratę zaufania społecznego niezbędnego dla realizacji ustawowych zadań”.