Szefowa KRS, sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka przekazała, że chodzi o przeszukanie w biurze sędziego Piotra Schaba. KRS relacjonowała na x.com, że uzbrojeni funkcjonariusze policji wyprosili z korytarza m.in. dziennikarzy. Chodzi o miejsce, gdzie znajdują się pokoje rzeczników dyscyplinarnych. Przystąpiono do przeszukania pomieszczeń.
W rozmowie z mediami przewodnicząca KRS zaznaczała, że to kolejna próba zastraszenia członków Rady i „rzecz nie do pomyślenia w demokratycznym państwie prawa”.
KRS twierdzi, że prokuratorzy chcą zabezpieczyć akta postępować Zastępców Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych.
Pawełczyk-Woicka w swoim późniejszym wpisie opublikowanym wczoraj po godzinie 23 stwierdziła:
„Słyszę kolejne kłamstwo powtarzane przez Prokuraturę Krajową, że dzisiejsza «akcja» nie ma nic wspólnego z KRS, co przeszukanie miało miejsce w biurze Rzeczników”.
Dalej dodała, że nie ma biura Rzeczników Dyscyplinarnych, a zgodnie z ustawą, to biuro KRS zapewnia obsługę biur. Podkreśliła, że w związku z tym obowiązkiem Prokuratury Krajowej i Policji było:
„[…] przede wszystkim powiadomienie kierownika jednostki państwowej czyli mnie albo mojego zastępcę. Tymczasem nikt z Panów nie raczył okazać mi żadnych dokumentów i nie powiadomili mnie o rozpoczęciu czynności”.
Na koniec zapytała:
„Czyżby to tłumaczenie przykrywało obawę przed kwalifikacyjną z art. 128 K. K.?”.
Słyszę kolejne kłamstwo powtarzane przez @PK_GOV_PL, że dzisiejsza „akcja" nie ma nic wspólnego z @KRS_RP, bo przeszukanie miało miejsce w biurze Rzeczników. Nie ma biura Rzeczników Dyscyplinarnych! Zgodnie z ustawą, to biuro @KRS_RP zapewnia obsługę administracyjną a @KRS_RP…
— Dagmara Pawełczyk-Woicka (@DPawelczykW) July 3, 2024