Paprocka zauważyła, że choć Węgry są silnie uzależnione energetycznie od Rosji, nie jest to dostateczny powód do przełamywania europejskiej jedności. Zaznaczyła, że nikt nie wiedział o planach Orbana przed jego wizytą w Rosji. Dodała, że rozmowy pokojowe mogą się odbywać wyłącznie z udziałem Ukrainy i na warunkach zaakceptowanych przez Kijów.

W przyszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej udadzą się na szczyt NATO w Waszyngtonie. Celem Polski jest mobilizacja wszystkich członków NATO do podążania ścieżką wyznaczoną przez Warszawę, zwłaszcza w kontekście zwiększania wydatków na obronność do poziomu 3% PKB. Przed szczytem NATO planowane jest również spotkanie Donalda Tuska z Wołodymyrem Zełenskim w Polsce. Paprocka zasugerowała, że spotkanie prezydentów Dudy i Zełenskiego jest naturalnym krokiem.

W odpowiedzi na pytania dotyczące możliwości zastąpienia Marka Magierowskiego przez Bogdana Klicha na stanowisku ambasadora Polski w USA, Paprocka podkreśliła, że ambasadorów powołuje i odwołuje prezydent. Wyraziła krytykę wobec podejścia ministra Sikorskiego, sugerując, że współpraca między prezydentem a rządem nie oznacza realizacji woli rządu w pełni.

Szefowa Kancelarii Prezydenta RP poruszyła także kwestie związane z praworządnością, krytykując działania byłego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i premiera. Wskazała na problemy z publikacją wyroków Trybunału Konstytucyjnego oraz na "nielegalne zmiany" w prokuraturze, które, jej zdaniem, mają negatywne skutki dla pewności prawa w Polsce.