Mnisi buddyjscy, którzy są uczniami Dalajlamy, zostali zaproszeni do katolickiej parafii z klasztoru Gaden Shartse w południowych Indiach. Jak napisał na stronie parafii proboszcz ks. Bill Moisant: Mnisi „przyjechali, zaznajomić nas z ich wiarą i nauczyć różnych form medytacji. Poprzez medytację i pełen wigoru styl życia mnisi usiłują osiągnąć poczucie pokoju, współczucia, radości i miłości z wszystkimi ludźmi oraz żyć w harmonii ze środowiskiem. Są to cechy, które są znane katolikom, gdyż tego uczy nas Jezus w Ewangeliach”. Ks. Moisant dodał, że modli się o „ciągłą urodzajność nauk” buddyjskich mnichów.
Na nagraniu wideo i na zdjęciach widać mnichów, jak siedzą w głównej nawie kościoła, mając tuż za sobą ołtarz i tabernakulum, a przed sobą grupkę głównie starszych osób. Parafianin, który skontaktował się z „Life Site News”, stwierdził, że w fałszywy sposób przedstawiono w czasie tych „nauk” samego Chrystusa: „Nasz Pan został porównany z Buddą jako wielki nauczyciel – teologicznie nieścisłe i obraźliwe stwierdzenie”.
Zdaniem świadka spotkania z mnichami, które odbyło się 26 VI, parafianie nie wyrażali żadnego zaniepokojenia co do rozmywania granic między wiarą katolicką a praktykami buddyjskimi. Zwrócił też uwagę na to, że sesja na dodatek skończyła się modlitwą buddyjską i ofiarowaniem intencji. Jak stwierdził: „To było coś dużo więcej niż dialog międzyreligijny, to była niekatolicka sesja modlitewna w kościele katolickim”. Na dodatek parafianie pytali się mnichów, jak realizować ich nauki w codziennym życiu.
Komentując to wydarzenie, redakcja portalu „Life Site News” zauważyła, że Chrystus – wbrew przytoczonemu stwierdzeniu ks. Moisanta – przede wszystkim przyszedł „odkupić ludzkość z grzechu i pojednać nas z Bogiem poprzez siebie” oraz wezwać każdego do nawrócenia. Przywołując artykuł Petera Kreefta, redakcja zwraca uwagę na niemożliwe do pogodzenia ze sobą wizje buddyzmu i chrześcijaństwa: „cierpienie dla buddystów jest czymś niemożliwym do odkupienia, przed czym należy uciec, podczas gdy chrześcijanie mogą odnaleźć sens w cierpieniu dzięki ofierze Chrystusa na krzyżu”.
„Life Site News” przypomina o katolickich technikach medytacyjnych, a także o zachęcaniu wiernych w ostatnich dziesięcioleciach, by powrócili do Lectio divina, czyli kontemplacyjnego i modlitewnego czytania Pisma Świętego. Jedną z tradycyjnych kontemplacyjnych praktyk katolickich jest odmawianie Różańca.
W Kodeksie prawa kanonicznego można przeczytać, że „w miejscu świętym dopuszcza się tylko to, co służy sprawowaniu lub szerzeniu kultu, pobożności i religii, a zabrania się tego, co jest obce świętości miejsca. Ordynariusz miejsca może jednak w poszczególnych przypadkach zezwolić na użycie go do innych celów, jednakże niesprzecznych ze świętością miejsca” (kan. 1210).