„Jacek Czaputowicz kontynuuje swoje wizyty w TVN24, oskarżając polski rząd o wszystko co najgorsze i wygłaszając różne absurdalne tezy” – napisała w mediach społecznościowych Beata Szydło i dodała: „Wygląda to na żałosne próby przypodobania się opozycji”.
„Jeśli rząd PiS tak bardzo się panu Czaputowiczowi nie podoba, to trzeba było do niego nie wchodzić w styczniu 2018 roku, aby przez 2,5 roku pełnić w nim ważną funkcję. Nie słyszałam wtedy u Czaputowicza oburzenia” – stwierdziła eurodeputowana partii rządzącej.
Jak podkreśliła była szefowa polskiego rządu – „czas obecności pana Czaputowicza w MSZ to - jak widać z perspektywy czasu - okres, gdy pojawiło się wiele zbędnych kwestii i nieuzasadnionych problemów”.