Prezydent Rosji wygłosił wczoraj orędzie, w którym poinformował o rozpoczęciu częściowej mobilizacji. Oficjalnie do wojska ma zostać powołanych 300 tys. obywateli z doświadczeniem wojskowym. Nieoficjalnie media wskazują jednak, że dekret Putina pozwala resortowi obrony na zmobilizowanie nawet miliona Rosjan.
Orędzie Putina wywołało ogromną panikę w całym kraju. Wielu Rosjan w obawie przed wysłaniem na front ucieka z kraju. Odbywają się też liczne protesty. Niezależne rosyjskie media podają, że zatrzymani w czasie demonstracji już na komisariatach otrzymują powołania do armii.
W sieci pojawiają się nagrania z przebiegu mobilizacji. Na jednym z nich zarejestrowano kłótnię tłumu ludzi z funkcjonariuszką, do której doszło przed budynkiem biura rekrutacyjnego w Republice Dagestanu.
- „Mocny film. W Dagestanie mieszkańcy wyraźnie nie chcą iść na wojnę z Ukrainą. Rekrutująca funkcjonariuszka przekonuje, że muszą walczyć o przyszłość. - Nie mamy nawet teraźniejszości - odpowiada Dagestańczyk”
- pisze w mediach społecznościowych niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan.
Pretty powerful video. In Dagestan locals clearly don't want to go to war with Ukraine. The recruiting officer argues they have to fight for the future. – We don't even have a present, what future are you talking about," replies a Dagestani man. pic.twitter.com/1O4ob2GhSN
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) September 22, 2022
The Insider opublikował nagranie z Nierungri, na którym powołani mężczyźni żegnają się ze swoimi rodzinami.
Russia. The Yakutian town of Neryungri bids farewell to mobilized locals: pic.twitter.com/ngbQFb11Yp
— The Insider (@InsiderEng) September 22, 2022
W mediach społecznościowych pojawiło się też nagranie z Łomonosow, gdzie wybuchł pożar w budynku jednostki wojskowej. Sprawę badają rosyjskie służby.
At night in the Lomonosov district near #SaintPetersburg, a military recruitment center was set on fire. pic.twitter.com/pzX7nxplCV
— NEXTA (@nexta_tv) September 22, 2022