Mikosz poinformował, że plan dobrowolnych odejść rozpocznie się jeszcze w tym roku.

- „Będziemy procedowali (program dobrowolnych odejść - przyp. red.) w następujący sposób (...) - zaproponujemy wybranym osobom skorzystanie z programu dobrowolnych odejść. Będziemy kierować ten program do ok. 15 proc. załogi, to jest mniej więcej 9 tys. osób, natomiast nie będziemy go kierować do grup, tylko będziemy go kierować do indywidualnych osób zdefiniowanych i zidentyfikowanych na podstawie oceny”

- wyjaśnił.

Dodał, że program będzie kosztował 600 mln zł.