Platforma Obywatelska zorganizowała wczoraj wiec w Warszawie, który miał być powtórką marszu sprzed roku. Donaldowi Tuskowi nie udało się jednak powtórzyć frekwencyjnego sukcesu. Wedle warszawskiego Centrum Bezpieczeństwa, wydarzenie zgromadziło ok. 30 tys. osób. Według szacunków Onetu jednak, było ich zaledwie 15 tys. Tak małe zainteresowanie wiecem nie dziwi jednak rozmówczyni Onetu, wedle której „kampania jest po prostu beznadziejna”.

- „Inaczej tego nazwać nie mogę”

- podkreśliła dr Anna Materska-Sosnowska.

- „Potężnego zrywu nie będzie. Nie tylko dlatego, że ileż Polacy mogą żyć w takim zrywie rewolucyjnym, jaki miał miejsce w październiku? Przede wszystkim jednak te wybory nie budzą takich emocji jak parlamentarne. A to błąd, bo powinny. To błąd, który kiedyś, mam nadzieję, naprawią sami politycy”

- dodała.