Prawo i Sprawiedliwość przyjęło uchwałę w sprawie podstawowych wartości. O dokumencie „Naszemu Dziennikowi” opowiedział poseł Bartłomiej Wróblewski, który podkreśla, że „to swoisty manifest ideowy”.

- „Przypomnienie, że polityka — jeśli ma być czymś więcej niż tylko codziennym sporem i zarządzaniem sondażami — musi opierać się na trwałych fundamentach: na godności człowieka, prawie do życia, prawach rodziny i rodziców do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami oraz wolności sumienia i religii. To wartości konstytucyjne, ale — co ważniejsze — wynikające z prawa naturalnego. Ta uchwała pokazuje — jeśli pójdą za nią konkretne działania legislacyjne, instytucjonalne i personalne — że partia nie zapomniała, po co weszła do polityki”

- powiedział parlamentarzysta.

Polityk zwrócił uwagę, że rząd Donalda Tuska „systemowo niszczy podstawy polskiej konstytucji, naszej tożsamości kulturowej i cywilizacyjnej”.

- „Widzimy wyraźnie, że większość koalicji rządzącej kieruje się ideologią radykalnej lewicy, której celem jest redefinicja wszystkiego, co dotąd uznawaliśmy za trwałe i ważne — w tym życia, małżeństwa i rodziny, religii. Działania legislacyjne oraz symboliczne gesty podejmowane przez przedstawicieli obecnej władzy mają jeden wspólny mianownik: osłabienie tradycyjnych wartości i przemycanie — często tylnymi drzwiami — alternatywnych wzorców życia społecznego”

- wskazał.

Podał przykład skandalicznych działań byłego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i byłej minister zdrowia Izabeli Leszczyny, którzy za pomocą „wytycznych” postanowili rozszerzyć dostęp do aborcji wbrew przepisom ustawy i konstytucji. Zwrócił uwagę, że w ten sposób działali „jak w okresie komunistycznym, pozór prawa, bo wydany z obejściem parlamentu”. Wskazał też na kolejne skandaliczne działania minister edukacji narodowej Barbary Nowackiej.

- „I to jest kontekst podjęcia przez Prawo i Sprawiedliwość uchwały w obronie podstawowych wartości i wolności konstytucyjnych — właśnie w związku z ich naruszeniami przez rządzących”

- wyjaśnił.

Jednym z elementów deklaracji jest ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Poseł Wróblewski podkreśla, że jego ugrupowanie nie chce w tym aspekcie ograniczać się jedynie do kwestii aborcji.

- „Ochrona życia to nie tylko nakaz ochrony dziecka przed urodzeniem, ale także realne wsparcie dla kobiet w trudnych ciążach, troska o rodziny z osobami niepełnosprawnymi, rozwój hospicjów perinatalnych czy pomoc psychologiczna i materialna. Tego właśnie przez lata brakowało — konkretów. Z Michałem Wójcikiem przygotowaliśmy w 2021 r. projekt ustawy w tej sprawie i — choć mieliśmy większość w Sejmie — nie udało się go przyjąć. Mam nadzieję, że wkrótce znowu trafi do laski marszałkowskiej”

- powiedział.