„Dzisiaj nie będzie bloku głosowań. Za dużo posłów jest nieobecnych w związku z wyjazdami” – próbował tłumaczyć Hołownia.
Gdy prawa strona sali wyrażała swe niezadowolenie z tego rodzaju decyzji, lider Polski 2050 powiedział, że Sejm „jest od tego, żeby podejmował decyzje, a nie od tego, żeby sobie stwierdzał braki kworum”.
Szymon Hołownia postanowił przełożyć dzisiejsze głosowania na jutrzejszy poranek.
„Posłów jest oczywiście wystarczająco wielu, ale jak widać za mało przyjechało do Warszawy tych uśmiechniętych posłów, więc boją się o wyniki głosowań” – skomentował w mediach społecznościowych lider Konfederacji Sławomir Mentzen.
„Kiedy bardzo chcesz pogonić Paulinę Matysiak z Komisji Infrastruktury, ale też bardzo się boisz, że się wywinie i znów kompromitacja” – napisał w odniesieniu do decyzji marszałka Hołowni poseł PiS Paweł Szrot.