Do wstrząsającego aktu doszło w poniedziałek późnym wieczorem, po marszu z okazji 80. rocznicy rozpoczęcia Rzezi Woli. Upamiętniający ofiary tej zbrodni pomnik przy ul. Wolskiej został oblany brunatną substancją.

- „Co trzeba mieć w głowie, by zrobić coś takiego w takiej chwili? Co za zezwierzęcenie i hańba”

- napisał w mediach społecznościowych burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski.

- „Nie odpuszczę sprawy. Na miejscu działa policja. Liczę, że winni zostaną szybko ujawnieni i skazani. Jeszcze dziś w porozumieniu z policją postaramy się odnowić tablicę”

- zapewnił.

Tablica szybko została oczyszczona przez specjalistyczną firmę, a wczoraj policja zatrzymała podejrzaną w tej sprawie 76-latkę. Kobieta usłyszała już zarzuty.

- „Zatrzymana przez policjantów kobieta podejrzana o dewastację pomnika Ofiar Rzezi Woli usłyszała już zarzuty. 76-latka odpowie za znieważenie pomnika”

- przekazała Komenda Stołeczna Policji.

Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Ustalono, że oblała pomnik resztkami spożywczymi. Grozi jej grzywna lub kara ograniczenia wolności. Prokuratura zdecydowała o objęciu jej policyjnym dozorem.

- „Nie umiała w sposób racjonalny wytłumaczyć swojego zachowania”

- poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skib.