W związku z epidemią koronawirusa pojawiają się różne obostrzenia i zalecenia w zakresie dużych zgromadzeń. We Włoszech zamknięto kościoły, a nawet Plac Św. Piotra.
W wywiadzie telewizyjnym arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski powiedział:
– Zamknięte kościoły to droga niezbyt właściwa. Przypomnijmy chociażby postać świętego Karola Boromeusza, który w czasie zarazy w Rzymie chodził razem z ludźmi w procesjach pokutnych. Podobnie czynił w innych miejscach, gdziekolwiek był jako biskup czy kardynał
Dodał też:
– Lęk oczywiście występuje i jest on psychologicznie uzasadniony
Arcybiskup zwrócił też uwagę, że często pokładamy zbyt dużo nadziei w odkryciach naukowych i szukaniu skutecznego leku, natomiast zaniedbujemy nasze praktyki religijne. Zachęcił także do pełnej ufności przebłagalnej modlitwy w obliczu zagrożeń.
Podkreślił:
– Przede wszystkim zaufajmy Panu Bogu
I dodał:
– Drogi Krzyżowe, Gorzkie Żale, pielgrzymowanie po kościołach stacyjnych i inne formy nabożeństwa pasyjnego to są pewnego rodzaju zwierciadła. Jak powiedział św. Augustyn: „Przeglądaj się w tym zwierciadle wiary każdego dnia – bo jest to twoje wyznanie wiary – żeby zobaczyć czy wierzysz w to, co wypowiadasz”.
mp/niedziela tv,kai