Bp Oliver Dashe Doeme doświadczył wizji w kaplicy przed Najświętszym Sakramentem. Odmawiał tam różaniec i wówczas objawił mu się Jezus. Chrystus miał wyciągnąć miecz i skierować go w kierunki biskupa, tak, by ten mógł go wziąć. Gdy tylko to zrobił, miecz przemienił się w różaniec. Wtedy biskup usłyszał, jak Jezus mówi trzy razy: „Boko Haram już nie ma”.
„Nie potrzebuję proroka, by mi to wyjaśnił. To oczywiste, że dzięki różańcowi będzie możliwe wygnanie Boko Haram” – mówi biskup.
Hierarcha przekonuje, że początkowo nie chciał nikomu mówić o tej wizji. Doświadczył jej już pod koniec ubiegłego roku. Czuł jednak, że Duch Święty chce, by nie zachowywał tej tajemnicy dla siebie i ogłosił, że to właśnie różaniec jest najlepszą bronią przeciwko islamskim terrorystom.
„Ci terroryści myślą, że paląc nasze kościoły, paląc budynki, zniszczą chrześcijaństwo. Nigdy. Może to potrwa kilka miesięcy, kilka lat… ale Boko Haram nie będzie” – powiedział.
Na koniec stwierdził, że to „modlitwa, a zwłaszcza modlitwa różańcowa, jest tym, co wyzwoli nas ze szponów tego demona, demona terroryzmu. To oczywiste, to już działa” – mówił biskup w rozmowie z CNA.
pac/cna