„Papież Franciszek jest teraz w potężnej rozterce, do której sam doprowadził” – twierdzi ekspert w dziedzinie islamu Robert Spencer, autor m.in. „Niepoprawnego politycznie przewodnika po islamie”. Historyk odniósł się w ten sposób do obecnej sytuacji związanej z planowanym zamienieniem Hagii Sophii w meczet, co ma nastąpić 24 lipca.

Z jednej strony, jak poinformował rzecznik tureckiego prezydenta, papież Franciszek znalazł się wśród gości zaproszonych na uroczystość przekształcenia w meczet muzeum, jakim do tej pory był budynek Hagii Sophii – dawnej bizantyjskiej bazyliki. Z drugiej strony prezydent Grecji Katerina Sakellaropoulou zwróciła się do ojca świętego z prośbą o „wyraźne i jednoznacznie” potępienie przejęcia Hagii Sophii przez muzułmanów. Grecka prezydent zadzwoniła do papieża w poniedziałek nakłaniając go, by pomógł w zorganizowaniu międzynarodowego wsparcia przeciwko decyzji Turcji.

Informując o swojej rozmowie z papieżem Franciszkiem, znana z lewicowych poglądów na ekologię i związki tej samej płci Sakellaropoulou napisała na Twitterze m.in.: „Podkreśliłam, że ta decyzja Turcji podważa fundamenty tolerancji i pogłębia rozdźwięk między kulturami i religiami”. Prezydent Grecji uznała posunięcie Turcji za „wyjątkowo prowokacyjne działanie przeciwko wspólnocie międzynarodowej”, które „zatruwa stosunki Turcji z całym cywilizowanym światem”.

Robert Spencer zwrócił uwagę na fakt, że do tej pory ojciec święty „wytrwale zabiegał o dobrą wolę muzułmanów, a liderzy muzułmańscy chwalili go za obronę islamu”. Zatem zaproszenie go przez prezydenta Turcji było rzeczą naturalną. Papież Franciszek posłużyłby jako „trofeum tureckiego prezydenta, oznaczając poddanie i uległość chrześcijaństwa”. Jeśli ojciec święty nie przyjedzie, „ryzykuje obrażeniem swoich muzułmańskich przyjaciół i zwolenników”.

Według badacza islamu papież sam zastawił na siebie pułapkę: „Jeśli jednak papież Franciszek faktycznie weźmie udział, znieważy i obrazi miliony chrześcijan, katolików i niekatolików, którzy zastanawiają się, dlaczego nie stanął w obronie chrześcijaństwa w sposób, w jaki zrobił to dla islamu i dlaczego wziął udział w uroczystości, która jest uczczeniem tego, co Erdoğan uważa za triumf islamu nad chrześcijaństwem i jego wyższości nad chrześcijaństwem”.

Spencer zauważył także, że „Dokument o ludzkim braterstwie”, podpisany przez Franciszka w Abu Zabi w lutym 2019, „nie przyniósł harmonii pomiędzy obiema religiami ani jej nie przyniesie”. Historyk uważa, że ojciec święty zignoruje apel greckiej prezydent. A jeśli zareaguje to „nie powie nic o Hagii Sophii i zamiast tego będzie się rozwodził o tym, jak różne są tradycje wiary i jak mieć wzajemny szacunek i angażować się w dialog”.

 

jjf/ChurchMilitant.com