Po dość skutecznej kampanii politycznej i niemałym sukcesie w wyborach prezydenckich Szymon Hołownia deklaruje założenie nowego ruchu społecznego. Na razie, podobnie jak to było w przypadku Kukiz'15, nie chce tego najwidoczniej nazywać partią.

Szymon Hołownia był dzisiaj gościem Bogdana Rymanowskiego w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News.

Na temat budowy ruchu powiedział:

- W ten piątek przedstawiamy jak dokładnie będą wyglądały pierwsze miesiące działania naszego ruchu. Pracujemy nad tym intensywnie. Dzisiaj w czasie kolejnych zebrań uświadomiłem sobie, że my jesteśmy dwa tygodnie po wyborach i my jesteśmy na takim etapie zaawansowania prac nad tym ruchem, nad naszym think tankiem, który się właśnie skończył praktycznie organizować również personalnie, bo u nas też jest think tank Strategia 2050, Ruch 2050 stowarzyszenie, a później jeżeli będą jakieś wybory, być może będziemy myśleli o jakiejś partii politycznej

W odniesieniu do współpracy z PO i Rafałem Trzaskowskim stwierdził:

- Na pewno nie przyłączymy się do Platformy Obywatelskiej, na pewno nie przyłączymy się do Koalicji Obywatelskiej, bo mamy swoją, autonomiczną tożsamość. Natomiast jeżeli Rafał Trzaskowski i to też wielokrotnie mówiłem, zechce zostać jeden w trzech osobach, czyli będzie prezydentem Warszawy, wiceprzewodniczącym Platformy i liderem jakiegoś nowego ruchu, to nie będzie nam na pewno po drodze z tym ruchem.

Dodał też:

- Natomiast jeżeli Rafał Trzaskowski i to też już wielokrotnie mówiłem, przyszedłby i powiedział, a będziemy o tym rozmawiać, słuchaj przejechałem w kampanii te samą trasę co ty, bo byliśmy w Polsce, rozmawialiśmy z ludźmi, ja już widzę, że to trzeba zrobić inaczej, zostawiam Platformę, zostawiam stare pomysły. Róbmy kompletnie nowe rozdanie, kompletnie obywatelskie. To wtedy to jest coś, o czym my możemy z ruchem rozmawiać

Słowa Hołowni są jednak patykiem na wodzie pisane, o czym mogliśmy się przekonać po pierwszej turze wyborów, kiedy początkowo deklarował, że pozostawi wyborcom decyzję wyboru kandydata w drugiej turze, a następnie oficjalnie poparł wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego.

 

mp/polsat news/fronda.pl