Do grona tych, którzy wsparli kandydaturę Rafała Trzaskowskiego dołączyli właśnie byli prezydenci Aleksander Kwaśniewski oraz Bronisław Komorowski. Lech Wałęsa dołączył już wcześniej.
Sprawę tę skomentował na antenie Polskiego Radia 24 były szef MON Jan Parys, który powiedział:
- Aleksander Kwaśniewski reprezentuje siły postkomunistyczne, z którymi od lat Rafał #Trzaskowski idzie ręka w rękę. Dowodem jest chociażby to, jak wspiera panią Lange, dawną agentkę SB podejrzaną o morderstwo. #WyboryPrezydenckie
Bronisła Komorowski tak zachęcał do głosowania na Trzaskowskiego:
- Każdy z nas jakąś Polskę nosi w sercu. I mamy świadomość, że jest wielu Polaków różnie myślących i różnie kochających ojczyznę. Ale są takie momenty, kiedy trzeba bardziej szukać tego, co nas łączy, niż tego, co nas dzieli
Z koeli Aleksander Kwaśniewski powiedział przekonywał, że urzędujący prezydent „gwałcił konsytucję”. Próbował nawet podważać wzmocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
Powiedział:
– Mówię to szczególnie do ludzi lewicy. Są różnice programowe, są różnice życiorysowe, pewnie są też jakieś pretensje. Ale w tym momencie ten wybór jest lepszy dla Polski, ten wybór jest wyborem nadziei na to, że Polska zmieni się, że Polska nie będzie taka, jak obserwowaliśmy przez ostatnie pięć lat
Jan #Parys, były minister obrony narodowej: Aleksander Kwaśniewski reprezentuje siły postkomunistyczne, z którymi od lat Rafał #Trzaskowski idzie ręka w rękę. Dowodem jest chociażby to, jak wspiera panią Lange, dawną agentkę SB podejrzaną o morderstwo. #WyboryPrezydenckie
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) July 7, 2020
mp/pap/twiiter/polskie radio 24