To drugi rok, kiedy Muhammad plasuje się na czele listy i piąty, w którym dostał się do pierwszej dziesiątki. Łącznie 5.721 chłopców otrzymało to imię w 2024 r., co oznacza 20 procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Co więcej, gdyby uwzględnić warianty tego imienia, to całkowita liczba chłopców wynosiłaby 8.400, bowiem 1.760 z nich nazwano Mohammed (21 miejsce), a 986 – Mohammad (53 miejsce).
Generalnie imię Muhammad znalazło się na czele w pięciu z dziewięciu regionów Anglii, w tym w Londynie, West Midlands i North West. Jednak w Walii uplasowało się na 57. miejscu. Zaskakujący jest natomiast wzrost popularności imienia „Yahya” (Jahja), gdyż imię to kojarzone jest z terrorystą i przywódcą Hamasu – Jahją Sinwarem, odpowiedzialnym za masakrę z 7 października 2023 r., w czasie której zginęło 1200 Izraelczyków, a ponad 250 zostało uprowadzonych.
W sumie imię Yahya w 2024 r. otrzymało 583 noworodków, co oznacza, że przeskoczyło ono błyskawicznie w ciągu jednego roku do pierwszej setki imion dla chłopców, plasując się na 93. pozycji. Brendan O’Neill z brytyjskiego dziennika „The Telegraph” skomentował ten fakt: „Czy może to naprawdę być przypadek, że gdy Hamas i ówczesny jego przywódca trafili na czołówki, imię Yahya wzrosło wyżej w rankingach niż jakiekolwiek inne imię dla chłopca? Być może”. Jednocześnie dziennikarz zauważył, że żadnego z chłopców nie nazwano Keir, które to imię nosi obecny premier Wielkiej Brytanii.
Z kolei Aviva Klompas, współzałożycielka organizacji Boundless oraz autorka książek, napisała na X: „Yahja Sinwar zorganizował największe masowe morderstwo Żydów od czasu Holocaustu. Teraz Yahya staje się jednym z najpopularniejszych imion dla dzieci w Wielkiej Brytanii”. Komentator Drew Pavlou na tej samej platformie uznał tę popularność za „całkowitą katastrofę, jeśli chodzi o asymilację i integrację migrantów” i przypomniał popularność imienia Adolf w Wielkiej Brytanii w latach 40-tych XX w. A zajmująca się dziennikarstwem śledczym Angela Van Der Pluym zauważyła krótko: „Wszyscy dostrzeżmy tutaj problem. Wielka Brytania przepadła”.
Są jednak i takie głosy, które twierdzą, że Yahya to odpowiednik angielskiego „John” (Jan) – imię mocno zakorzenione w tradycji muzułmańskiej. Stąd argumentują, że być może rodzice wybierają je ze względów zarówno religijnych, jak i niezwiązanych ze współczesną polityką.
O’Neill, zwracając uwagę na fakt, że imię Adolf znikło w Europie po II wojnie światowej, tak jak nikt nie nadaje dzieciom imion kojarzonych ze zbrodniami, wydaje się jednak nie być przekonany: „Imiona mają znaczenie. Zatem z pewnością to coś znaczy, że więcej rodzin niż kiedykolwiek nazwało swoich chłopców Yahya w miesiącach po tym, gdy człowiek o tym właśnie imieniu dał zielone światło dla najgorszego antyżydowskiego pogromu w ciągu dziesięcioleci. (...) Nie trzeba być demograficznym pesymistą, by poczuć niepokój, że gdy żaden chłopiec nie otrzymał imienia Keir, 583 nazwano Yahya. Tam gdzie żadnego dziecka nie nazwano na cześć premiera, 583 dzieli imię z jednym z najbardziej niegodziwych ludzi naszych czasów”.