Zgodnie z informacjami serwisu Pravda Estonia, nowo zainstalowane konstrukcje mają na celu zapobieganie nielegalnemu przekraczaniu granicy. W kolejnych etapach ogrodzenia obejmą również strefę pieszą Mostu Przyjaźni — pojawią się tam wysuwane, stalowe bariery, które będą mogły zablokować ruch zarówno w kierunku przejścia granicznego, jak i z niego.

To dopiero początek szeroko zakrojonego projektu modernizacyjnego. Jesienią 2025 roku Estonia rozpocznie budowę trwałych linii umocnień wzdłuż całej lądowej granicy z Rosją. Zakończenie pierwszych odcinków planowane jest do końca 2025 roku, ale całość inwestycji ma zostać ukończona do 2027 roku.

Po stronie rosyjskiej również trwają prace - nad nowym drogowo-kontrolnym punktem granicznym w Iwangorodzie, co wskazuje na możliwą eskalację napięć oraz wzrost znaczenia tego fragmentu granicy w kontekście bezpieczeństwa regionu bałtyckiego.

Budowa fizycznej bariery na granicy estońsko-rosyjskiej nie jest jedynie techniczną modernizacją. To również sygnał geopolityczny – Estonia, jako państwo frontowe NATO i UE, wyciąga wnioski z doświadczeń wojny na Ukrainie oraz zwiększonej presji ze strony Federacji Rosyjskiej na państwa bałtyckie.

Ainar Afanasjew, przedstawiciel estońskich wojsk inżynieryjnych, zapowiedział, że przy budowie granicznych zabezpieczeń zostaną zastosowane rozwiązania oparte na doświadczeniach z konfliktów zbrojnych. W razie realnego zagrożenia przewiduje się możliwość zaminowania terenów przygranicznych, a nawet przygotowanie do wysadzenia strategicznych obiektów inżynieryjnych, jak mosty i rurociągi. To wyraźny sygnał, że Estonia przygotowuje się nie tylko na kryzysy migracyjne, ale i ewentualny konflikt zbrojny.

Warto przypomnieć, że granica między Estonią a Rosją liczy blisko 340 kilometrów, a jej znaczna część przebiega przez tereny leśne i trudno dostępne. To właśnie tam mają powstać dodatkowe linie umocnień, wieże obserwacyjne oraz nowoczesne systemy monitoringu.

Działania Estonii są postrzegane jako część szerszego trendu w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie państwa graniczące z Rosją inwestują w fizyczne zabezpieczenia i infrastrukturę obronną. W ostatnich latach podobne decyzje podejmowały Litwa, Łotwa, Polska czy Finlandia – wszystkie one podkreślają, że bezpieczeństwo granic państwowych to dziś nie tylko kwestia migracji, lecz przede wszystkim odporności wobec agresywnych działań hybrydowych i militarnych.

Estonia nie tylko umacnia granice, ale także rozwija współpracę z NATO. Sojusznicze oddziały obecne w tym kraju, a także liczne manewry wojskowe z udziałem partnerów zachodnich, świadczą o determinacji w budowaniu skutecznej obrony.