„Senator Jackowski jest w tej chwili komentatorem politycznym, który stanął absolutnie po drugiej stronie. Nie widzę sensu i możliwości współpracy z senatorem, który kontestuje politykę PiS-u” – uważa były marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
„Jest stałym gościem TVN-u, tam bryluje i codziennie krytykuje działania PiS-u. Polityka jest grą zespołową. Jeśli jeden z zawodników przechodzi do innej drużyny, to musi zmienić barwy. Senator Jackowski sam zmienił barwy polityczne, bez sensu jest jego uczestnictwo w naszym klubie. Moim zdaniem on sam wykluczył się z naszego klubu. Jeśli cały czas kontestuje nasze zachowania i strzela do przeciwnej bramki, to takiego zawodnika w naszej drużynie nie powinno być” – powiedział Karczewski o senatorze Janie Marii Jackowskim w wywiadzie udzielonym portalowi wpolityce.pl
„Krytykuje nas od wielu miesięcy. Wyraźnie jest po tamtej stronie. Jak to zrobił, to może mieć już tylko do siebie pretensje, wstąpić do klubu KO i tam realizować swoją misję polityczną, bo jego misja w PiS-ie się skończyła” – stwierdził były marszałek Senatu.
„Jeżeli receptą na kryzys oraz rozmijanie się z programem wyborczym PiS ma być usuwanie z klubu wiernych programowi wyborczemu PiS, zamiast usuwanie błędów, to znaczy, że ta formacja jest na kursie schyłkowym” – napisał przedwczoraj w mediach społecznościowych Jan Maria Jackowski. A we wczorajszym wywiadzie dla RMF dodał: „Dopominam się o pewne standardy w polityce, a to jest niewygodne dla części kierownictwa Zjednoczonej Prawicy. Czy dziś oddałbym głos na PiS? Miałbym duży znak zapytania”.
ren/wpolityce.pl, RMF, twitter