Decyzją unijnej komisarz ds. równości Heleny Dalli zostały odrzucone wnioski polskich samorządów z powodu przyjęcia przez nich rezolucji dotyczących "stref wolnych od LGBT" lub "praw rodzinnych".

Unijna komisarz na Twitterze napisała:

- Państwa członkowskie i władze państwowe muszą szanować unijne wartości i prawa podstawowe. Dlatego sześć wniosków o partnerstwo miast, w których składanie były zaangażowane polskie władze, które przyjęły rezolucje dotyczące "stref wolnych od LGBTI" lub "praw rodzinnych", zostało odrzuconych

W bardzo ostrych słowach odniósł się do tego minister Zbigniew Ziobro. Minister zapewnił, że obowiązkiem rządu jest obrona polskich samorządów. Wyraził też kategoryczny sprzeciw wobec poddawania polskich samorządów bezprawnej presji i działań ze strony KE.

Powiedział:

- To działanie bezzasadne i bezprawne

Dodał też:

- Dlatego zwróciłem się z prośbą do pana premiera, aby podjął zdecydowane działania wobec Komisji Europejskiej i aby takie akty bezprawia ze strony KE nie były podejmowane

A także:

- Ma obowiązek szanować zasadę równości samorządów i obywateli, których prawem jest swobodne kształtowanie własnych opinii i poglądów, które nie mogą w żadnej sposób być cenzurowane i nie może być na nie wywierania presja związana z ideologią czy poglądami urzędników europejskich

Oraz:

- Na szczęści pan premier zapewnił nas, że wynegocjował narzędzia prawne, gwarantujące, że taka sytuacja nie nastąpi, ponieważ wynegocjował zasadę jednomyślności. Zasada ta będzie zawsze finałem każdej tego rodzaju presji. To jest przedsmak tego, co by nas spotkało, gdyby pan premier nie wynegocjował tego mechanizmu

 

mp/pap