Wielu z nas pamięta tę fotografię. Przedstawia ona zaledwie 14-letnią dziewczynkę. Polka, Czesia Kwoka, została w 1943 r. zamordowana w Auschwitz.
W samym sercu Berlina polska dziewczynka Czesia Kwoka zamordowana w Auschwitz została przedstawiona jako ofiara Shoah. W domyśle Żydówka. Bardzo to przykre. pic.twitter.com/SofMUVobR2
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 27 września 2018
Korespondent TVP w Berlinie, Cezary Gmyz opublikował na Twitterze fotografię wykonaną w centrum niemieckiej stolicy. Jak pisze dziennikarz, zdjęcie Czesi Kwoki zostało opisane na dużym plakacie kina Babylon jako fotografia ofiary Shoah. „W domyśle Żydówka. Bardzo to przykre”- ocenił korespondent.
"W samym sercu Berlina polska dziewczynka Czesia Kwoka zamordowana w Auschwitz została przedstawiona jako ofiara Shoah. W domyśle Żydówka. Bardzo to przykre"- napisał Gmyz na Twitterze. Dziennikarz zastanawiał się również, czy autor koloryzacji zdjęcia został poproszony przez organizatorów pokazu filmowego o wykorzystanie jego pracy. Cezary Gmyz podkreślił, że sprawdził program i nie widnieje w nim film "Portrecista", w którym Wilhelm Brasse opowiada historię powstania tego zdjęcia.
Korespondent TVP zapowiedział również, że jeżeli pod jego wpisem pojawią się komentarze antysemickie, będzie zmuszony zbanować ich autorów.
14-latkę zamordowano w Auschwitz wyłącznie za to, że była Polką. Można zatem powiedzieć, że była ofiarą Auschwitz, ale nie ofiarą Shoah, czyli zagłady narodu Żydowskiego. Pytanie, czy plakat reklamujący pokaz filmowy był wynikiem ignorancji, czy też raczej prowokacją?
yenn/Twitter, Fronda.pl