– W tych trudnych czasach chciałem powiedzieć, że USA zawsze będą dbać o bezpieczeństwo Europy – zaznaczył.
– Będziemy chronić wszystkich sojuszników, zwiększamy gotowość wobec różnych zagrożeń – podkreślił prezydent Barack Obama.
Obama potwierdził, że Waszyngton przyśle w przyszłym roku do Europy brygadę pancerną, liczącą pięć tysięcy żołnierzy, a także tysiąc żołnierzy w ramach batalionu NATO, który będzie stacjonował w Polsce. Amerykański prezydent przypomniał, że jest to reakcja na zachowania Rosji i że stosunki Zachodu z Moskwą nie wrócą na razie do normalności.
– NATO podkreśliło swoje wsparcie dla Ukrainy, potwierdziliśmy nasze wsparcie dla integralności politycznej tego kraju – powiedział prezydent USA Barack Obama w sobotę na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu NATO w Warszawie.
– W czasie spotkania komisji NATO-Ukraina uzgodniliśmy nowy kompleksowy pakiet pomocowy dla Ukrainy. Prezydent Francji Francois Hollande, kanclerz Angela Merkel(...), spotkaliśmy się z prezydentem Petro Poroszenką i potwierdziliśmy nasze wsparcie dla integralności politycznej Ukrainy – powiedział Obama.
Obama poinformował, że Rada NATO-Rosja (na szczeblu ambasadorów - red.) spotka się w Brukseli w przyszłym tygodniu.
Prezydent mówił także o ostatnich wydarzeniach w USA, gdzie w zamieszkach zginęło pięciu policjantów. Było to pokłosie śmierci dwóch czarnoskórych mężczyzn, których zabili funkcjonariusze. – Ten tydzień był tygodniem trudnym i bolesnym, ale wierzę, że Ameryka nie jest tak bardzo podzielona, jak niektórzy sugerują. Amerykanie wszelkiego pochodzenia są zbulwersowani atakiem na policjantów – mówił prezydent.
kop/TVP