„Oczekuję od pani marszałek Kidawy-Błońskiej, że przeprosi. Po wszystkim poszła do tych ludzi, obściskiwała się z nimi. Czy to hipokryzja kandydatki czy te osoby zostały przywiezione przez sztab?” - mówił Przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski odnosząc się do wczorajszych, skandalicznych wydarzeń, które miały miejsce w trakcie przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy w Pucku.
Grupa protestujących osób nie tylko wygwizdała Andrzeja Dudę, ale i skandowała skandaliczne hasła. Jeden z mężczyzn krzyknął nawet: „Duda, ty ch***”.
Po atakach na prezydenta Dudę, z tymi samymi osobami chwilę później spotkała się kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Małgorzata Kidawa-Błońska. Była wyraźnie zadowolona, ściskała się z manifestującymi.
Zachowanie protestujących skomentował w rozmowie na antenie Polsat News Krzysztof Sobolewski. Jak podkreślił:
„Nie powinno się zakłócać i odnosić w ten sposób do pierwszej osoby w państwie, jaką jest prezydent. I to niezależnie od tego, kto pełni ten urząd”.
Zaznaczył, że nie byli to mieszkańcy Pucka czy Wejherowa, ale „obwoźna trupa kodziarska”. Dodał, że oczekuje od marszałek Kidawy-Błońskiej, że ta przeprosi.
dam/Polsat News,Fronda.pl