Politycy opozycji totalnej snują ambitne plany przejęcia władzy w Polsce, konstruują kolejne gabinety cieni. Problem jednak w tym, że nawet większość wyborców partii opozycyjnych uważa, że nie są one gotowe do sprawowania rządów w naszym kraju.

Z sondażu przeprowadzonego w dniach 17-18 grudnia przez pracownię IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” wynika, że zdecydowana większość Polaków nie dostrzega w opozycji należytego przygotowania do przejęcia władzy.

Aż 63,6 proc. badanych uważa, że formacje opozycyjne nie są gotowe, by sprawować rządy w Polsce, a przeciwnego zdania jest zaledwie 24,8 proc. ankietowanych. Jeszcze bardziej druzgocąco dla opozycyjnych podmiotów politycznych kształtują się te relacje w gronie osób, które w sposób zdecydowany twierdzą, że: opozycja do sprawowania rządów absolutnie przygotowana nie jest (33,9 proc.) oraz tych, które uważają, że jest przeciwnie (4,7 proc.).

Najbardziej zaskakującym owocem sondażu jest jednak fakt, że nawet w gronie wyborców partii opozycyjnych, większość 51 proc. stanowią ci, którzy nie wierzą w gotowość tych formacji do przejęcia władzy od PiS, a tylko 43 proc. jest przeciwnego zdania.

„Sondaże wskazują, że partie opozycyjne byłyby w stanie zbudować większość parlamentarną. Dobrze byłoby jednak najpierw powiedzieć wyborcom - po co” – komentuje omawiając dla „Rzeczpospolitej” wyniku sondażu dziennikarka Zuzanna Dąbrowska i konkluduje: „To wielkie psychologiczne zwycięstwo PiS”.

 

ren/rp.pl