Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało dziś o pożarze na słynnym krążowniku rakietowym Moskwa. Wedle Rosjan doszło do detonacji amunicji, ale nieznana jest jeszcze przyczyna. Ukraina wskazuje natomiast, że jej siły zbrojne zaatakowały Moskwę rakietami Neptun. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym zarejestrowano moment wybuchu.

Duma Floty Czarnomorskiej została trafiona pociskami Neptun, które na wyposażenie sił zbrojnych Ukrainy trafiły w marcu 2021 roku. Można je wystrzelić zarówno z przybrzeżnych zestawów rakietowych, okrętów, jak i samolotów.

Rosyjski krążownik nie zatonął, ale jest poważnie uszkodzony i wymaga naprawy. Eksperci nie mają wątpliwości, że to poważne osłabienie rosyjskich sił.

- „Tylko strata okrętu podwodnego zdolnego wystrzeliwać pociski balistyczne albo Kuzniecowa (jedynego lotniskowca Rosji) byłaby większym ciosem dla rosyjskiego morale i reputacji marynarki wojennej w rosyjskim społeczeństwie”

- stwierdził w rozmowie z CNN emerytowany kapitan amerykańskiej marynarki Carl Schuster.

kak/PAP