Nie milkną echa wczorajszej rozmowy Donalda Tuska na antenie TVN. O Lewicy mówił per „partia Czarzastego” i twierdził, że stawia ona „znak zapytania, na ile chce współpracować z PiS-em, a na ile chce zmienić tę władzę”. Działacze nie kryją oburzenia.

Skandaliczne są to słowa, prędzej czy później osłabią opozycję”

- ocenia dyrektor biura klubu parlamentarnego Lewicy Paulina Piechna-Więckiewicz.

Wypowiedź byłego premiera skomentował też poseł Krzysztof Śmiszek:

Bycie największą partią opozycyjną wiąże się także z odpowiedzialnością za słowa. Z niepokojem odbieram słowa Tuska”.

Nie brak też ostrzejszych komentarzy. Jeden z działaczy „Razem” stwierdził:

Tusk dzisiaj zamiast koncentrować się na odsunięciu PiSu od władzy zaatakował Lewicę. Mogę powiedzieć tyle skoro chce wojnę na opozycji to będzie ją miał”.

Podobnych, ostrych słów sprzeciwu jest zdecydowanie więcej.

dam/TVP.Info,Twitter