Krzysztof Kiersznowski, który zmarł w wieku 70 lat to znany aktor filmowy, teatralny i telewizyjny. Wystąpił m.in. w roli Wąskiego w filmach "Kiler" i "Kilerów 2-óch" oraz serialu "Barwy szczęścia".
O śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego informację za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał Tomasz Mędrzak, dyrektor artystyczny warszawskiego Teatru TM.
"Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota. Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z Tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało Twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem" – czytamy we wpisie Mędrzaka.
Krzysztof Kiersznowski był absolwentem Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. W jego bogatym dorobku znajdują się m. in role w produkcjach: Vabank (1981), Wakacje z Madonną (1983), Vabank II, czyli riposta (1984), Kiler (1997), Kiler-ów 2-óch (1999), Cześć Tereska (2001) i Statyści (2006), Chwila nieuwagi, czyli drugi sztos (2011).
Występował też w serialach Samo życie, Twarzą w twarz, Barwy szczęścia i Blondynka.
mp/facebook