W ostatnim czasie znaleziono ciała kilku rosyjskich oligarchów związanych z rosyjskim przemysłem naftowym i gazowym. Niektórzy zginęli razem z rodzinami, a ich śmierć upozorowano na rozszerzone samobójstwa. Miliarderzy narazili się Putinowi?
W ciągu trzech miesięcy zginęło siedmiu rosyjskich oligarchów. 19 kwietnia hiszpańska policja znalazła ciał 55-letniego Sergieya Protosenyi, jego żony i córki w wilii w Lloret de Mar. Pierwotnie policja podejrzewała, że związany z naftowym gigantem Novatek oligarcha zadźgał nożem żonę i córkę, a sam się powiesił. Obecnie śledczy nie wykluczają jednak udziału osób trzecich. Dzień wcześniej w Moskwie odnaleziono ciało multimilionera Władysława Awajewa, jego żony i 13-letniej córki. Mężczyzna miał mieć w dłoni pistolet. Rzekomo zabił rodzinę, a potem siebie. Samobójstwo wcześniej mieli też popełnić związani z Gazpromem Leonid Schulman i Aleksander Tjuljakow. Powiesić miał się też rosyjski oligarcha ukraińskiego pochodzenia Michaił Watford. W marcu znaleziono ciało Wasilija Mielnikowa, jego żony i dwóch małych synów. 2 maja natomiast dyrektor lubianego przez Putina ośrodka narciarskiego Andriej Krukowski miał spaść z klifu w czasie górskiej wędrówki.
Komentatorzy zwracają uwagę, że zmarli w ostatnich miesiącach oligarchowie nie krytykowali wojny na Ukrainie. Z drugiej jednak strony nie zostali też objęci zachodnimi sankcjami. Warsaw Institute zauważa natomiast, że w miejscach odnalezienia zwłok w Rosji pracowała nie tylko policja, ale też służby Gazpromu.
- „Nie jest wykluczone, że wysoko postawieni ludzie w elicie władzy Rosji zacierają ślady finansowych oszustw i drenażu środków z publicznych firm”
- oceniają eksperci.
Falę rzekomych samobójstw wśród ważnych przedstawicieli rosyjskich firm komentował niedawno w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Bild” Igor Wołobujew, były wiceprezes Gazprombanku, który po wybuchu wojny opuścił Rosję.
- „Wiedzieli za dużo, więc zostali wyeliminowani”
- stwierdził.
SIX Russian businessmen die 'by suicide' within three months https://t.co/2x2cOjgyVq
— Daily Mail Online (@MailOnline) April 30, 2022
kak/dw.com, PAP, wPolityce.pl