Najnowsze dane Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) informują, że w Niemczech przebywa około 500 potencjalnych islamskich terrorystów.
- Mamy pewien islamistyczny potencjał i osoby, które musimy mieć na oku - powiedział szef BKA, Holger Münch, dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Jednocześnie podkreślił, że nie ma żadnych konkretnych poszlak, które wskazywałyby na planowanie zamachów w czasie zbliżających się Mistrzostw Europy w piłce nożnej we Francji.
Turniej ten rozpoczyna się 10 czerwca meczem Francja - Rumunia w Paryżu.
Jednocześnie szef BKA zaapelował o ściślejszą wymianę informacji między służbami bezpieczeństwa w Europie. Szczególnie ważną rolę w identyfikowaniu potencjalnych terrorystów powinien odgrywać Europol. Zdaniem Müncha wszystkie państwa UE powinny przekazywać informacje na temat podejrzanych do wspólnych europejskich baz danych. -Tutaj istnieje jeszcze wiele do nadrobienia - skrytykował i zwrócił uwagę na to, że "80 procent danych w różnych europejskich bazach danych, które są ważne dla służb bezpieczeństwa, pochodzi od pięciu państw".
Kol/dw.de